Geoblog.pl    Fryderyk    Podróże    Mołdawia - Ukraina 2009    Cricova!
Zwiń mapę
2009
30
lip

Cricova!

 
Mołdawia
Mołdawia, Cricova
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 876 km
 
Pobudka 0 8:30, szybkie mycie i dzwonimy do Milestii Mici - winnicy w poblizu Kiszyniowa. Okazuje sie, ze owszem - przyjma gosci w odwiedziny ale tylko i wylacznie o 10. nie zdazylibysmy.

Jedziemy wiec do Cricovej, najbardziej znanej winnicy moldawskiej. To tutaj obchodzil wraz z goscmi 50-te urodziny Vladimir Putin, to tutaj przylecial Gagarin krotko po misji w kosmosie i nie wychodzil przez 2 dni - tak glosi legenda i sprawozdanie wlasnoreczne spisane przez Gagarina w bodaj 1966 r. :)

Cricova to miasteczko polozone ok 15km za Kiszyniowem, winnica polozona jest na samym jego koncu. Dojscie niepozorne, zwykla moldawska wiocha natomiast juz samo wejscie do winnicy robi ogromne wrazenie. Jakies pomniki, eleganckie budynki, kostka brukowa nawet sie znalazla a nad tym wszystkim trzepocze dumnie czerwona flaga z napisem "Cricova".

Udalo nam sie szczesliwym trafem zdazyc na godz.11 ale wiekszosc chetnych do zwiedzania juz czekala w specjalnych wagonikach. Ruszamy.
pierwsze metry i juz wiemy ze wydalismy majatek (70 zl/osoba) zupelnie slusznie!

Wjezdzamy szybko w podziemny tunel niczym w zamku strachow w dobrym lunaparku, nagle robi sie zimno, ok 15-19 stopni a tunele sa ledwie oswietlone. Czuc te wilgotnosc, orzezwiajacy chlod i dosc kwasnawy zapach w powietrzu. Na rogach tunelu znajduja sie nazwy ulic - Cabernet, Sauvignon, Chardonnay itd.

Pierwszy przystanek, przewodnik opowiada po rosyjsku o temperaturze, wilgotnosci (92-95%) itd. Pracuje tam ponad 700 osob, winnica jest najwieksza w Moldawii, eksportuje wina na cala Europe + Ameryke a nawet Azje.

Olbrzymie korytarze podziemne (ok 60 km aktywnych + wiele nieuzywanych juz) robia wrazenie, znajduje sie tam zarowno produkcja wina, jego lezakowanie a takze sale do degustacji. Cricova posiada unikalna metode produkcji szampanow/ win musujacych.
To tutaj produkowano slynne SOWIETSKOJE IGRISTOJE !! Ale poza tym, takze dobre i bardzo dobre jakosciowo trunki :)

Wino lezakuje w beczkach, szampan w butelkach ktore sa obracane w pionie i poziomie w zaleznosci od czasu lezakowania. Butelek sa tysiace, setki tysiecy a wszystkie wygladaja identycznie. Chodzi sie tutaj jak po labiryncie a obok wzory geometryczne ulozone z butelek. Wino w ogromnych beczkach z Moldawii badz Francji.

Sale - pokazano nam kilka sal, do degustacji, na wina kolekcjonerskie (maja wina sprzed bez mala 100 lat), jest tutaj nawet sala morska, ludowa, ale zdecyudowanie najwieksze wrazenie robi sala...prezydencka!

To tutaj spotyka sie milosciwie nam panujacy prezydent Moldawii wraz ze swita i pija przy olbrzymim pieknym stole doskonale roczniki. Sala godna krola, ciezko ja nawet opisac:)

Nie skusilismy sie na degustacje niestety, byla to raczej zagrywka dla naiwych i bogatych turystow, ktorymi nie jestesmy;) Kupimy ich wino w firmowym sklepie, wyjdzie nam to taniej. Znacznie.

Zdecydowanie polecamy obejrzenie winnic, sa prowadzone niezwykle profesjonalnie, na swiatowym poziomie i gdyby nie wszechobecny jezyk rosyjski i moldawski nikt nie zorientowalby sie, ze to nie sa najbogatsze winnice Francji a biednej Moldawii.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 3% świata (6 państw)
Zasoby: 49 wpisów49 15 komentarzy15 47 zdjęć47 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
27.07.2009 - 09.08.2009
 
 
18.03.2009 - 03.04.2009
 
 
13.09.2008 - 29.09.2008